Zarobki w radach nadzorczych wciąż idą w górę, ale wolniej niż średnia płaca

7146
views

Źródło: https://www.pulshr.pl/wynagrodzenia/zarobki-w-radach-nadzorczych-wciaz-ida-w-gore-ale-wolniej-niz-srednia-placa,87356.html

Dane: https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-raportu-wynagrodzenia-czlonkow-rad-nadzorczych-w-2020-roku

Po raz dziesiąty firma Sedlak&Sedlak opublikowała dane na temat wynagrodzeń członków rad nadzorczych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Jak zauważa w komentarzy dla PulsHR.pl Piotr Rybicki, firmy z „WIG-ów” płacą zdecydowanie więcej niż pozostałe. WIG20 to roczne wynagrodzenie brutto na poziomie 115 tys. zł, mWIG40 to 82,2 tys. zł, a sWIG80 to 60,5 tys. zł.

W 2020 roku mediana rocznych wynagrodzeń całkowitych osób zasiadających w radach nadzorczych wyniosła 50 060 zł. Jest to wzrost o ponad 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego oraz o 6,5 proc. w porównaniu z rokiem 2018. Dane obejmują wynagrodzenia 2 234 członków rad nadzorczych (w tym 1 555, którzy przepracowali cały rok) z 318 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Niezmiennie wynagrodzenia członków rad nadzorczych spółek indeksu WIG 20 są najwyższe. Mediana ich całkowitych zarobków wyniosła 115 tys. zł. Osoby nadzorujące spółki z mWIG 40 otrzymywały płace o 29 proc. niższe – 82 tys. zł. Najniższe wynagrodzenie otrzymali członkowie RN w spółkach z sWIG80. Wartość środkowa wyniosła u nich 61 tys. zł. W porównaniu z rokiem 2019, w 2020 członkowie rad nadzorczych w spółkach z przedstawionych indeksów zarobili średnio o 10 tys. zł mniej.

Mediana rocznych wynagrodzeń całkowitych członków rad nadzorczych spółek notowanych na GPW w latach 2011-2020 (w zł), źródło: Raport Sedlak & Sedlak „Wynagrodzenia członków rad nadzorczych w 2020 roku”
Mediana rocznych wynagrodzeń całkowitych członków rad nadzorczych spółek notowanych na GPW w latach 2011-2020 (w zł), źródło: Raport Sedlak & Sedlak „Wynagrodzenia członków rad nadzorczych w 2020 roku”

Trzeba pamiętać, że wynagrodzenia w 2020 roku, również wynagrodzenia rad nadzorczych, w wielu przypadkach były objęte redukcjami, jakie miały miejsce w początkowych miesiącach pandemii COVID-19. Stąd wzrost medialny wynagrodzeń rok do roku tj. za 2020 rok w stosunku do 2019 roku, o 4 proc. i tak trzeba odczytywać pozytywnie.

Na szczególną uwagę zasługuje duża dysproporcja w wynagrodzeniach. Firmy z „WIG-ów” płacą zdecydowanie więcej niż pozostałe. WIG20 to roczne wynagrodzenie brutto na poziomie 115 tys. zł, mWIG40 to 82,2 tys. zł, a sWIG80 to 60,5 tys. zł. Przy medianie dla wszystkich spółek na poziomie 50 tys. zł faktycznie oznacza to, że wielu członków otrzymuje wynagrodzenie zdecydowanie niższe. Wystarczy wskazać, że co 4. członek rady nadzorczej spółki notowanej na GPW otrzymywał w 2020 roku roczne wynagrodzenie do 18,6 tys. brutto (tj. maksymalnie 1,1 tys. netto miesięcznie). Nie jest to na pewno wynagrodzenie zachęcające do zasiadania w radach nadzorczych, szczególnie radach nadzorczych spółek giełdowych.

Niepokojący może być również w zasadzie znikomy wzrost wynagrodzeń na przestrzeni ostatnich lat. Od 2011 roku do 2020 roku wynagrodzenia w radach nadzorczych brutto spółek giełdowych wzrosły łącznie o 19 proc. Jeżeli dodamy do tego wprowadzone w 2015 roku ozusowanie wynagrodzeń rad nadzorczych, to faktyczny wzrost kwoty netto wynosi ok. 10 proc. W tym samym czasie przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 47 proc. Jeżeli relatywnie wynagrodzenia w radach nadzorczych spadają, to trudno oczekiwać, że poziom nadzoru będzie rósł. Profesjonalista w radzie nadzorczej, jak zresztą każdy profesjonalista, wymaga odpowiedniego, uczciwego wynagradzania. Ale skoro decydenci nie chcą płacić radom nadzorczym, to… koło się zamyka.

A jak będzie wyglądał 2021 rok? Myślę, że w raporcie, który ukażą się za 12 miesięcy, zobaczymy nieznaczny wzrostu mediany wynagrodzeń w radach nadzorczych. W mojej ocenie prawdziwą presję na wynagrodzenia będziemy obserwować podczas Walnych Zgromadzeń, które będą odbywać się w II kwartale 2022 roku. A zatem faktyczne podwyżki mogą być widoczne dopiero za 2023 rok, tj. za pierwszy pełny rok po najbliższych podwyżkach.